Na zupie widać było godziny pisanych zwierzeń, co od razu było poświadczeniem niedoli. Szkoda, że tu tego nie ma.
Coś w tym jest.
Jest, jak najedziesz kursorem na datę.
@levune zgadza się, ale wydaje mi się, że autorowi postu chodziło o jej widoczność po prostu, bez potrzeby najeżdżania kursorem itp.
..ja nie wiedziałam o tym kursorze XD
na kompie nie oglądam loforo... ups.
o shiet, nie wiedziałem o tej godzinie też :D
Fajnie się przyglądać ludziom, którzy coś odkryli, taki szczegół.