"Coraz więcej osób potrafi rozmawiać o swoich erotycznych pragnieniach czy lękach. Ale zbyt często zapomina się, że relacja seksualna ma charakter głównie pozasłowny i jako taka nie poddaje się instrukcjom, negocjacjom ani reprymendom. Istotą seksualności jest tajemnica, a części reguł tą tajemnicą rządzących nie poznamy nigdy. Możemy tylko przypuszczać, co powoduje, że pociąga nas fizycznie ktoś, kto jest zaprzeczeniem naszego ideału, dlaczego u jednego intensywna namiętność przemija po kilku miesiącach, a u innego trwa latami, skąd bierze się uczucie wstydu związane z jakimiś wydarzeniami w łóżku, jak to się dzieje, że podniecają nas pewne słowa. Próba ujęcia tego wszystkiego w logiczny dyskurs jest przejawem braku pokory. Standardowa porada serwowana komuś, kto uskarża się na seksualne niezadowolenie - "Porozmawiaj z nim (z nią) o tym!" - nie zawsze gwarantuje korzystną zmianę. Czasem - przeciwnie - powoduje nieodwracalne zniszczenia, bo w kontakcie seksualnym ludzie odsłaniają się fizycznie i psychicznie najbardziej jak to możliwe i nawet delikatnie wyrażony zarzut, dotyczący tej sfery życia, może głęboko zranić."
Zofia Milska-Wrzosińska